Sezon na dynię trwa w najlepsze i jeszcze trochę potrwa - mamy czas, żeby znaleźć swoją ulubioną odmianę. Może będzie nią dynia piżmowa? Ja już wiem, że lubię ją bardzo!
Do tego dziś pierwsze próby z kaszą bulgur, do tego tematu też z pewnością wrócimy, bo jest pyszny...
Potrzebujemy:
- szklanki kaszy bulgur
- 2 - 2,5 szklanek wody
- łyżki masła
- soli
Wodę zagotowujemy, solimy. Wsypujemy kaszę, zakrywamy garnek, wyłączamy ogień i odstawiamy na 20 minut. Po tym czasie spulchniamy kaszę widelcem i dodajemy masło.
Koniecznie muszę sprawdzić, jak sprawdzi się bulgur w gotowaniu na parze - tak, jak gotuje się kuskus.
- połowy niewielkiej dyni piżmowej (miska pokrojonej w kostkę)
- 1 cebuli
- 4 ząbków czosnku
- trzech 0,5-centymetrowych plastrów wędzonego boczku
- 1 średniej marchewki (opcjonalne)
- garści suszonych grzybów
- pół szklanki bulionu warzywnego
- garść orzechów włoskich
- sól, pieprz, świeża szałwia
Pokrojony w drobną kostkę boczek podsmażamy na suchej patelni, po czym dodajemy cebulę (pokrojoną w kostkę identycznej wielkości) i 2 ząbki czosnku.
Dynię obieramy, pozbywając się pestek i kroimy w dużą kostkę, wrzucamy na patelnię, kiedy cebula się przyrumieni. Chwilę smażymy, mieszając.
Grzyby zalewamy gorącym bulionem, a obraną marchewkę kroimy w talarki. Dodajemy na patelnię w tym samym czasie, razem z pozostałym czosnkiem.
Dusimy, mieszając, aż woda odparuje. Wówczas dodajemy orzechy (które możemy wcześniej uprażyć), doprawiamy do smaku solą, pieprzem i świeżą szałwią.
Sos możemy też podawać do makaronu.
Przepis jest bardzo podobny do tego, tu, a jednak smakuje zupełnie inaczej...
Smacznego!
ładne kolorowe danie, przyciąga oko
OdpowiedzUsuń