piątek, 27 grudnia 2013

Święta, Święta i już po...

Mam nadzieję, że to były dla Was miłe Święta. Jeśli nie, to trzymam kciuki, żeby każde kolejne były lepsze.


Może w przyszłym roku gwiazdą Waszego wigilijnego stołu będzie karp, pieczony w maśle? Naprawdę warto...

Potrzebujemy:



- jednego nie bardzo dużego karpia (nasz miał 1,5 kilo)
- pieprzu, soli
- tyle masła, żeby wypełniło karpia (co najmniej pół kostki)



Oprawionego i osuszonego, ale całego karpia nacieramy pieprzem i solą, wypełniamy pokrojonym masłem, masłem też obkładamy rybę z zewnątrz. My nacięliśmy skórę, ale nie musicie tego robić (moja mama powiedziałaby nawet, żebyście tego absolutnie NIE robili). Czynności te możemy wykonać na kilka dni przed Wigilią i tak przygotowaną rybę zamrozić w całości.
W Wigilię, jak już przyjdą wszyscy goście, nagrzewamy piekarnik do 140 C. Blaszkę wylewamy cienką warstwą oleju, umieszczamy na niej rybę i pieczemy ją przez 40 minut. Po tym czasie podkręcamy piekarnik do 200 C i pieczemy jeszcze przez ok. 20 minut. 
Jeśli ryba jest zamrożona, nie rozmrażajmy jej, tylko pieczmy, jak wyżej, tyle, że 60 minut w 140 C, po czym 20 minut w 200 C. 
Upieczona może jeszcze dojrzewać w piekarniku.



Podajemy koniecznie z wytopionym ze środka masłem.

Smacznego!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...