Są takie chwile i wydarzenia w naszym życiu, które wymagają od nas, żebyśmy zachowali się dorośle i odpowiedzialnie. Nie wiem, jak Wam, ale mi wówczas pomaga czekolada. Dużo czekolady...
Dlatego dziś zapraszam Was na drożdżowe rogaliki, wypełnione terapeutyczną czekoladą z cynamonem...
Przepis na ciasto drożdżowe żywcem ściągnięty stąd. Poniżej z moimi modyfikacjami. Z tej ilości wyszło mi 26 niedużych, choć różnej wielkości rogalików.
- 500 g mąki pszennej [+ 3 spore garście do uzyskania odpowiedniej konsystencji + do podsypywania]
- 20 g suchych drożdży lub 40 g świeżych drożdży
- 1/4 szklanki i 2 łyżki cukru [u mnie 3,5 łyżki]
- 2 jajka
- 250 ml mleka
- pół łyżeczki soli
- 70 g masła, miękkiego
[- łyżka mielonego cynamonu]
Nadzienie:
- 140 g gorzkiej czekolady
- 10 - 15 g cynamonu
- 15 g masła
Wymieszać mleko i roztrzepane jajka. Dodać mąkę wymieszaną z drożdżami (ze świeżymi wcześniej zrobić rozczyn), cynamonem i cukrem, miękkie masło i sól. Wyrobić gładkie ciasto, które odstaje od ręki. Pozostawić w ciepłym miejscu, przykryte, do podwojenia objętości. U mnie zajęło to godzinę.
Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na omączonej stolnicy (podsypując mąką), możemy je podzielić na partie. Ciasto ma mieć grubość ok. 3 - 5 mm, może nie być bardzo równe. Ostrym nożem kroimy je na trójkąty.
Czekoladę z cynamonem i masłem topimy w kąpieli wodnej, mieszamy, lekko studzimy i rozsmarowujemy na trójkątach z ciasta. Trójkąty zwijamy od szerszego końca i zaginamy tak, aby powstały zgrabne rogaliki.
Pieczemy przez 15 - 20 minut w piekarniku nagrzanym do 190 C. Jeszcze ciepłe oprószamy cukrem pudrem, zmieszanym z cynamonem (lub imbirem). Studzimy na kratce.
Smacznego!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz