W takie dni gotuje się najmilej. Dzisiaj - makaron z bakłażanem. Prosty sos, inspirowany Włochami, szybki obiad na rozgrzanie się w deszczowe popołudnie...
- 2 średnich bakłażanów
- 1 sporej cebuli
- 3 - 4 ząbków czosnku
- 1 niewielkiej główki kopru włoskiego
- 4 gałązek selera naciowego
- 2 łyżek posiekanych listków świeżej bazylii
- 1 duża papryczka chili (lub mniej, jeśli jest bardzo ostra)
- pół szklanki sosu pomidorowego (u nas domowy)
- pół szklanki bulionu warzywnego lub kostka bulionowa
- 3 grubych plastrów twarogu z serwatki
- ostrego żółtego sera do starcia (u nas wędzony)
- masło lub oliwa do smażenia
- sól, pieprz do smaku
Bakłażany kroimy w centymetrowej grubości plastry, posypujemy solą i odstawiamy na co najmniej 15 minut, po czym płuczemy i osuszamy ręcznikiem papierowym.
Pokrojoną w grubą kostkę cebulę podsmażamy z czosnkiem na dużej patelni. Kiedy zaczynają się rumienić, dodajemy pokrojonego w kostkę bakłażana i papryczkę, posiekaną w cienkie paski. Smażymy, mieszając, aż cały bakłażan przestaje wyglądać na surowego. Wówczas dodajemy: pokrojonego w paseczki fenkuła, selera w kostkę, bulion, sos pomidorowy, sól i pieprz do smaku, przykręcamy gaz i dusimy. Kiedy sos się zredukuje (czyli w ciągu maks. 15 minut), dodajemy bazylię i biały ser pokrojony w kostkę podobną, jak bakłażan, mieszamy. Po 5 minutach zdejmujemy z ognia. Podajemy ze startym żółtym serem.
Najlepiej smakuje z makaronem pełnoziarnistym.
Smacznego!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz