Nie znam chyba ani jednej osoby, która nie lubiłaby włoskiej kuchni. Ale, choć przeszliśmy już długą drogę od czasów, kiedy jej synonimem były tylko spaghetti po bolońsku i pizza z sosem pomidorowym, to dalej - statystycznie - niewiele o niej wiemy. W każdym razie ja wiem jeszcze ciągle niewiele. Mąka z ciecierzycy, która jest moją wielką miłością, nie kojarzyła mi się z Włochami zupełnie.
A tu, niespodzianka! Oto ukazał się przede mną cały świat chrupiących włoskich przystawek i przekąsek: panisse (znane też w południowej Francji) i panelle.
Ten ostatni przepis korcił mnie od dawna, a idealną okazją doń okazała się ta zupa, której brakowało czegoś chrupiącego.
Oto więc moje podejście do panelle Fabrizii:
- 1,5 szklanki wody
- 1 szklanka mąki z ciecierzycy (używałam hinduskiej mąki)
- sól, pieprz, gruba sól morska
- olej do smażenia
Mąkę przesiewamy. W rondelku zagotowujemy wodę. Do wrzątku wsypujemy przesianą mąkę, energicznie mieszając, aby nie powstały grudki [to okazało się trudniejsze, niż wygląda]. Dodajemy hojne ilości soli (miałkiej) i pieprzu. Cały czas mieszając, gotujemy kilka minut na wolnym ogniu, aż uzyskamy konsystencję polenty lub sztywnego kleiku z kaszy manny.
Od tego momentu postępujemy naprawdę szybko: uzyskaną papkę musimy rozprowadzić nożem lub szpatułką po talerzykach (u mnie 2 małe). Pośpiech jest bardzo wskazany, bo zajzajer strasznie szybko sztywnieje. Po rozsmarowaniu zostawiamy do wystygnięcia na co najmniej 15 minut.
Po tym czasie rozgrzewamy olej w głębokiej patelni lub woku - tak ze 2 cm.
Masę na talerzykach kroimy w trójkąty i delikatnie odklejamy od podłoża.
Smażymy w rozgrzanym oleju 3 - 4 minuty na każdej stronie, aż do zezłocenia lub zbrązowienia. Posypujemy grubą solą i podajemy, póki ciepłe. Zimne też dobre, ale tracą na chrupkości.
[zdjęcie mogłoby być lepsze, ale to był późny obiad i oświetlenie mnie zawiodło...]
Muszą być nieziemskie z dobrym, domowym aioli.
Smacznego!
czwartek, 29 sierpnia 2013
Chrupiące trójkąty: panelle
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Dzień dobry, jestem zainteresowana współpracą z Pani blogiem, proszę o kontakt:) wspolpraca@armadeo.pl
OdpowiedzUsuń