Połączenie chrupiącej domowej granoli na płatkach owsianych, aksamitnego, kwaśnego jogurtu, wymieszanego z ostrym pleśniowym serem, zwieńczone słodko-kwaśną marynowaną gruszką.
Choć opis o tym nie świadczy, bardzo proste w przygotowaniu danie, a efekt zaskoczenia gwarantowany!
Zaczynamy od warstwy chrupkiej (proporcje na 1 porcję):
- 1/4 szklanki płatków owsianych "górskich"
- 4 - 5 przepołowionych orzechów laskowych
- 1 - 1,5 łyżeczki miodu
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego
- łyżeczka ziaren słonecznika
[możemy też dodać płatków migdałów, rodzynek, orzechów włoskich, sezamu...]
Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni. Formę lub foremkę wykładamy papierem do pieczenia, wysypujemy nań płatki, orzechy i słonecznika (i inne dodatki), polewamy olejem i miodem. Pieczemy 10 - 12 minut.
Wyjmujemy i przekładamy do szklanki, póki granola jest jeszcze ciepła, później stwardnieje i będzie trudniej. Możemy ją jeszcze polać odrobiną miodu.
Kiedy granola stygnie, przygotowujemy białą warstwę:
- 2 łyżki gęstego jogurtu
- 2 cienkie plastry (ok. 1 łyżki) niebieskiego lub zielonego sera pleśniowego
Przekładamy na wystudzoną granolę.
Połowę marynowanej gruszki (najlepiej domowej) kroimy w drobną kostkę, układamy na warstwie serowo-jogurtowej.
Z pewnością spróbujemy ze świeżą gruszką w jej sezonie.
Smacznego!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz