Wiosna do schrupania: świeży, pyszny, zieloniutki gruntowy ogórek, delikatnie tylko muśnięty słoną wodą - ja tak lubię je najbardziej.
Ale jeśli wolicie bardziej ukiszone, wybór należy do Was.
Wystarczy duży, najlepiej kamionkowy garnek, letnia woda (najlepsza jest taka z kranu, ma wszelkie niezbędne minerały - zbyt "czysta" nie ukisi ogórków), sól, koper, czosnek, korzeń chrzanu, liście dębu, ogórki, obciążenie i czas. W tę uroczą, kocykową pogodę ogórki będą go potrzebować więcej, niż podczas upałów.
Miłego chrupania!
wtorek, 28 maja 2013
Pochwała prostoty: ogórki małosolne
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
uwielbiam ogórki małosolne! juz się doczekać nie mogę :)
OdpowiedzUsuńJa już chrupię :)
Usuń